Witam!
Na początek polecam wykonanie paru przelotów "na mapę" żeby choć zobaczyć jak to kiedyś bywało a także w przypadku awarii "prądu" sobie poradzić.
Ale do rzeczy
ja latam z:
1. ASUS 696
pełen opis:
http://asus.com.pl/product.aspx?P_ID=fYdL9L6pXo1wJVwszalety:
-dobry wewnętrzny GPS
-solidne wykonanie:
-czytnik kart SD(po wgraniu SP czyta też HCSD)
-std gniazdo USB
-małe wymiary i ciężar
wady:
-brak portu RS (port RS w nowszych PDA jest rzadkością)
-konieczność korzystania z silnego podświetlania "w słońcu" co powoduje duże zużycie prądu i nie ma możliwości żeby bazować jedynie na aku wewnętrznym (problem raczej dotyczy wszystkich kolorowych PDA)
2. ipaq 3130 monochromatyczny a podłączany do zewnątrznego GPS przez port RS lub plecki CF (kupiłem go za jakieś 200PLN z pleckami)
zalety:
-czytelność tym lepsza im lepsze oświetlenie przeciwnie do kolorowych wyświetlaczy
-jest port RS umożliwia przesłanie deklaracji np. Volksloggera lub podłączenie do wariometru
wady:
-brak koloru utrudnia czytanie map
-słaby procesor ARM 200MHz
-mała pamięć RAM 16MB (częściowo kompensowana kartą CF ja mam 4GB ale nie wszystko można przeżucić na kartę)
-sporo większe wymiary i ciężar
-konieczność zewnętrznego GPS
W praktyce robię tak:
Asus-a używam jako podstawowego a ipaqa jako pomocniczego do wgrania deklaracji do volksa i ewntualnie na wypadek "awarii"
pozdr
Cypis