Wysokość BARO vs GPS

zalecenia, porady, przestrogi, zdarzenia
  • Autor
    Wiadomość

Wysokość BARO vs GPS

Postprzez Piotr_S » Pn lut 25, 2019 7:25 pm

Czołem,

W ub. roku latając z włączonym flarmem, zostałem namierzony przez czujnych kolegów w OGNie na przekłuciu wysokości :D. Byłem o tyle zdziwiony, że utkwiły mi w pamięci największe wysokości z wysokościomierza i różnice między wysokościomierzem (baro) a flarmem (gps) wynosiły blisko 100m.
Ostatecznie uderzyłem się w pierś i uznałem że mój wysokościomierz nadaje się pewnie do kalibracji i trzeba brać na niego poprawkę i latać na hGPS.

Z mojego ulubionego forum (http://rec.aviation.soaring.narkive.com/) trafiłem na zagadnienie wysokości baro i gps …. I sięęęęę zaczęłoooo. :D :D :D

Trafiłem na bardzo ciekawy artykuł w którym poruszona została kwestie sypiących się „zer” za przekłucie wysokości na pewnych zawodach (akurat paralotniowych) zapisanych na logerach (gps).
https://xcmag.com/news/gps-versus-barometric-altitude-the-definitive-answer/

Wczytując się w artykuł wynalazłem info o kształcie geoidy, z której wynika, że Europa jest „na dzień dobry” wyżej o 40-50m , a sam GPS może mieć błąd wysokości nawet do 45m (przy słabym sygnale nawet więcej).

Do tego wszystkiego dochodzi "błąd" wysokości baro dla temperatur powietrza innych niż 15stC AMSL . Zmiana ciśnienia z wzorcowego 1013,25 na atmosferyczne dnia np. 1030hpa i w czasie upalnego lata w czasie wyżu jesteśmy w czarnej d !!! o 300-400m względem hGPS na wysokości ok 3000m ( nawet 13% względem gps)
Żeby było ciekawiej, w lotnictwie obowiązuje wysokość baro, a dopiero powyżej transition level ( w Polsce 6500ft??? http://www.ais.pansa.pl/aip/aippliki/EP_ENR_1_7_en.pdf ) powinniśmy przejść na QNH z ustawionego wcześniej na lotnisku QFE. I jak to niby zrobić??? Należy?

Poniżej transition level jeśli mam zgodę na sufit 1000m względem QNH to „benek” jest również odpowiednio wyżej/niżej też względem QNH.

Niby 6500ft to dużo, ale nad Borami to już wcale nie aż tak. W ub roku , będąc na południe od Borska wlazłem pod Cu na wysokość 2570m (QFE EPKO +163m) :D
Widziałem kiedyś „benka” tnącego nad Kornym w stronę EPGD na swojej ścieżce do lądowania i wcale nie tak dużo powyżej granicy strefy.

Po co o tym piszę?

No bo jednak widać nas w OGNie (hGPS ), bo jednak większość loggerów zapisuje tylko hGPS (w niektórych można wymusić hBaro), warto wiedzieć co zapisuje logger. Na zawodach powinna być informacja, która wysokość jest obowiązująca dla logera.

W naszych warunkach warto wiedzieć czy mogę wejść na 900m czy 1000m hBARO w strefie Echo ( w końcu to różnica zasięgu ~3-4km po doskonałości). Do Pszczółek - jak znalazł :)

Tu się objawia moja „zdolność/niezdolność) analizowania tematu, gdy coś mnie zaciekawi / znajduję szansę rozwiązania męczącej „bolączki” / wiedza może pomóc :)

Generalnie na co dzień mam na wiele spraw …… (szczególnie tych na które nie mam wpływu) , lub generalnie przyjmuję , że tak musi być i tyle :)

Czy może ktoś mnie oświecić ? wrzuć coś do tego tematu? A może coś ciekawego wniosłem do naszego ogródka, lub kompletnie odpłynąłem? :D

Pozdrawiam
Piotr
 
Login: Piotr_S
Posty: 1079
Dołączył(a):
Cz cze 18, 2015 5:23 pm

Re: Wysokość BARO vs GPS

Postprzez marcin.chmura » Pn lut 25, 2019 10:39 pm

Piotr_S napisał(a):Czy może ktoś mnie oświecić ? wrzuć coś do tego tematu? A może coś ciekawego wniosłem do naszego ogródka, lub kompletnie odpłynąłem? :D

To zależy od Twoich intencji - czy piszesz habilitację, czy raczej poruszamy się w przyziemnej (nomen-omen) strefie granic "zdrowego rozsądku" :)

W pierwszym aspekcie "akademickim" - nie wypowiadam się.
W drugim - jestem zwolennikiem stosowania zdroworozsądkowych "reguł kciuka" gdzie jest to możliwe. W tym konkretnym wypadku osobiście przyjąłbym, że skoro zgodnie z https://www.fai.org/sites/default/files ... 00_300.pdf

urządzenie, które jest oparte o GPS jest dopuszczone do rejestracji lotów warunkowych do srebrnej i złotej odznaki przy założeniu bufora 100m (p.3.4.1) to oznacza, że w "naszych warunkach i strefie klimatycznej " "błąd GPS vs baro" nie powinien przekraczać tych 100m. Biorąc więc pod uwagę, że nasze wysokości graniczne (np. 900m) w strefach uwzględniają zachowanie separacji od benków - będąc na kwadracie byłbym w stanie przyjąć tłumaczenie, że OGN zeznaje mi 990m a delikwent w szybowcu mówi mi, że "a u mnie na wysokościomierzu baro jest równe 900m" (pomijamy elewację 6m na naszym lotnisku ;) ). Ale to byłaby granica mojej toleracji i jakbym zobaczył na OGN'ie u niego wysokość 1100m to już bym trzymał się interpretacji, że przebił sufit (o min. 100m) niezależnie od tego co by mi zeznawał przez radio i na jakie świętości się zarzekał mówiąc co pokazuje mu jego wysokościomierz baro. ;)
 
Login: marcin.chmura
Posty: 612
Dołączył(a):
Pt cze 05, 2015 1:42 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Wysokość BARO vs GPS

Postprzez ostraczkowski » Wt lut 26, 2019 2:30 am

Nie wiem czy odpowiem na temat, bo trochę nie mogę namierzyć właściwego pytania, ale zaryzykuję ;)

Ad. część "akademicka":

Transition Layer jest teoretyczną WARSTWĄ ograniczoną z góry Transition Level, a z dołu Transition Altitude, w której z założenia się nie lata, a jedynie ją przecina.
Transition Level jest POZIOMEM LOTU, który w PL zazwyczaj znajduje się na FL80 (czyli 8000 ft względem 1013,25 hPa), czasem na FL85 gdy ciśnienie jest bardzo niskie ( dlaczego? ;) ).
Transition Altitude jest WYSOKOŚCIĄ, która w PL wynosi 6500 ft (ale ogólnie może zależeć od wysokości na jakiej znajduje się lotnisko).

Poprawki temepraturowej nie stosuje się przy raportowaniu wysokości. Stosowana jest w lataniu proceduralnym przy starcie lub lądowaniu, gdzie czasem marginesy nad przeszkodami są wyliczone bardzo precyzynie i musisz mieć pewność, że je zachowasz. Ale nawet wtedy uwzględnia się ją gdy temperatura jest mocno różna od ISA (np. < -10 lub > +30, opisane w briefingu konkretnego lotniska)

Ad. część "życiowa":

Do monitorowania czy jesteś w zgodzie z sędziami używaj wysokości z loggera (zazwyczaj pewnie GPS).
Do monitorowania czy jesteś w zgodzie z kontrolerami i radarami używaj wysokościomierza nastawionego na lokalne QNH (np. z ATIS EPGD 129,630 lub z innego lotniska z ATISem).
Wybierz to, co bardziej limituje, gdy musisz być w zgodzie z jednym i z drugim :)

Przestawienie na STD może być ważne wtedy, gdy jest szansa że przekroczysz FL95 (czyli 2900m +/- 400m zależnie od ciśnienia danego dnia), bo tam zaczyna się przestrzeń kontrolowana.

PS. Moim zdaniem zamiast używać QFE ("zero" na lotnisku) warto wyrobić sobie nawyk nastawiania QNH (wysokość lotniska). Oczywiście w EPPR w praktyce QFE = QNH, ale już w EPKO i innych niekoniecznie. Taki wysokościomierz w czasie przelotu mówi o wiele więcej. Możesz sprawdzić czy nie naruszasz stref, znając wysokość terenu możesz oszacować swoją wysokość względną (jak siądzie elektronika), a jak nastawisz aktualne ciśnienie po 5h locie i powrocie, to zawsze będziesz lądował na tej samej wysokości, a nie na +100m czy -50m ;) Dodatkowo lecąc na QNH i monitorując częstotliwość FISu możesz określić swoją wysokość względem kogoś innego, kto kręci się w okolicy (przyznam, że latając szybowcowo nigdy tego nie robiłem, a teraz wydaje mi się to oczywiste).
 
Login: ostraczkowski
Posty: 699
Dołączył(a):
So cze 18, 2011 11:32 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Wysokość BARO vs GPS

Postprzez Piotr_S » Wt lut 26, 2019 9:11 am

Cześć,

Marcin, również jestem zdrowym rozsądkiem. Nie myślałem o lataniu na 1000m gdy mam zgodę na 900. Bardziej o przypadek, gdy zgoda jest na 1000 a sami ograniczamy sobie do 900 , ze względu na GPS i OGN. Regulamin FAI wyczerpuje kwestię zapisu. O ile niewiedza była "zbawienna" to mając OGNa wiele się zmieniło :)

Oskar, dzięki za wyczerpującą i precyzyjną odpowiedź. Chyba tego mi brakowało.

A tak technicznie ... ciśnienie STD można ustawić w trakcie lotu? Czy robi się to tylko przed startem? Czasem na filmikach osób latających na fali w EPZR widziałem w nawigacjach ustawione okno z FL. Teraz rozumiem, dlaczego jest to takie konieczne.
Nigdy nie przestawiałem ciśnienia w wysokościomierzu w trakcie lotu, ale gdybym otrzymał info o QNH lotniska w trakcie powrotu z 5h lotu to jak je ustawić w wysokościomierzu będąc np na 1500m?

Również ustawiam QFE zawsze i na każdym lotnisku co zauważaniem nie jest zwaczajem u wszystkich pilotów.
Pozdrawiam
 
Login: Piotr_S
Posty: 1079
Dołączył(a):
Cz cze 18, 2015 5:23 pm

Re: Wysokość BARO vs GPS

Postprzez tomek_s. » Wt lut 26, 2019 10:32 am

Moim zdaniem zamiast używać QFE ("zero" na lotnisku) warto wyrobić sobie nawyk nastawiania QNH (wysokość lotniska). Oczywiście w EPPR w praktyce QFE = QNH, ale już w EPKO i innych niekoniecznie. Taki wysokościomierz w czasie przelotu mówi o wiele więcej. Możesz sprawdzić czy nie naruszasz stref, znając wysokość terenu możesz oszacować swoją wysokość względną

Większość osób latających na szybowcach w górach, z którymi rozmawiałem, ustawia wysokościomierz na QNH. Wiąże się z tym kilka "myków" no trzeba sobie zrobić przestawkę w głowie :-P

Często ( choć nie zawsze ) wracając z Kornego do Pruszcza pytam o ciśnienie na lotnisku EPPR. Do zwykłego szybowcowego lądowania to specjalnie nie jest potrzebne ale do innych manewrów już tak.

Samo zagadnienie różnicy między Baro, a GPS na pewno istnieje - warto o tym wiedzieć. Kilka razy na zawodach, w których latałem posypały się fotolądowania ( kary ) dla połowy stawki za naruszenie dozwolonej wysokości.
 
Login: tomek_s.
Posty: 5529
Dołączył(a):
Pt kwi 07, 2006 4:14 pm

Powrót do Bezpieczeństwo Lotów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron