Czołem, chciałem podzielić się odczuciami na temat szkolenia za samochodem.
W sobotę i niedzielę szkolił nas Szybowcowy Szczecin w Borsku.
Pełen szacun dla SzSz za profesjonalne podejście do tematu, szybkość szkolenia i wiadomości które nam przekazano.
Szkolenie miało 15 lotów, 10 z instruktorem, 5 samodzielnych.
Było też szkolenie teoretyczne ale ograniczało się ono do kilku podstawowych spraw.
Do tego jako wisienka na torcie mogliśmy się nawzajem wyholować samochodem w powietrze dla pełni doznań.
Na koniec dostaliśmy dwujęzyczną wklejkę do książki lotów potwierdzającą zdobycie uprawnień.
Moje zdanie na temat autoholi
Krótko - jest zajebisty
1. Jak to Piotr zauważył jest to połączenie bezpiecznych cech startu za windą i samolotem.
2. Wymaga minimalnych nakładów na sprzęt do startu, całość gratów po cenach europoejskich to okolice 8-9k, a można taniej
3. Wymaga minimalną liczbę osób do startu, czyli 2. Pilot i kierowca-wyciągarkowy-autoholowy czy jak mu tam.
4. Osiąga się spore wysokości, my startowaliśmy za liną około 450 m, bez problemu osiągaliśmy 400.
5. jest ekonomiczny, start na 400-450m w Borsku 50 zł do 40 zł Korne (300-350 zł winda), lub 30 zł Pruszcz (i tu przyjmijmy 400m). A jak się ma własny sprzęt wychodzi dużo taniej.
6. Otwiera nam Borsk! Tam jest to jedyny przyjęty rodzaj startu zarówno dla glajciarzy jak i patyków. Przy czym sprzęt i metody są inne.
7. każdy może ciągać każdego. Jest to tak proste.
Wady:
1.trzeba dobrze zrozumieć zasadę nabierania prędkości przez szybowiec . Jak jest za wolno poniżej iluś tam km/h to oddać, jak za wolno powyżej iluś tam km/h wybrać. I to jest wg mnie jedyny moment gdzie można sobie krzywdę zrobić.
2. Możliwy tylko na szerokich lotniskach i/lub przy wietrze w osi pasa lub słabym (niedziela wiatr w Borsku południowy wg prognoz 10-14km/h nie powodował że lina wpadała w las przy odpowiednim holu).
3. wymaga długiego lotniska. na linie 500m przynajmniej jeszcze 1000m
Także tego.
Polecam
Rys historyczny. Pierwszą w Polsce organizacją mogącą szkolić na autohole jest AG (podobno). Naprawdę szkoda że musieliśmy korzystać z usług firmy ze Szczecina żeby tę metodę startu poznać.
EDYTA: SzSz jest w Borsku do czwartku także jak ktoś chce się wyszkolić w Borsku to warto się przejechać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości