
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
| ||||
Re: Warsztaty XcSoar/LK8000 + loty w CondorzePotwierdzam
![]()
Re: Warsztaty XcSoar/LK8000 + loty w Condorze
Oj nie przesadzałbym - całkowitą konfigurowalność daje jedynie możliwość edycji kodu źródłowego - czego LX-y z oczywistych względów nie dają - dla mnie dealbreaker ![]() Szkoda, że Cię Piotrze nie było na części Condorowej - Wojtek i Tomek po polataniu w Alpach już pewnie piszą spóźniony list do św. Mikołaja ![]() Fajnie jakby się utworzyła Condorowa grupka ambitnych przelotowo pilotów - gwarantuję, że sezon zimowy byłby równie rozwijający co letni. Sesję Condorową mogę, już pewnie w noworocznym terminie powtórzyć. Spinając w klamrę - niezależnie czy mamy LX-y, iGlide'y, XCSoary,, LK8000 - decydująca i tak jest jak najlepiej wyćwiczona obsługa tego komputera nawigacyjnego, którego mamy pomiędzy uszami ![]()
Re: Warsztaty XcSoar/LK8000 + loty w Condorze
Nie wspomniałeś słowem, że na dolocie do LECD w skutek flattera straciłem lewe skrzydło i przyjebałem w grunt bez opcji skoku... Ale też mi się podobało spotkanie ![]() Pozdrawiam
M
Re: Warsztaty XcSoar/LK8000 + loty w Condorze
Masz rację , że dla informatyków będzie to dealbreaker. Ja takowym nie jestem, ale wystarczy mi, że mogę każde okno, każdy infobox, alarm, każdy element mapy dowolnie ustawić (kolor, wielkość, miejsce, ramkę, kolor ramki... co tam w duszy gra). Nie jestem fanatycznym wyznawcą LXów, ale po dość konkretnym przejściu przez LK8 i mniej XC, stwierdzam, że LX poszedł krok dalej pod wielom względami, co absolutnie nie przekreśla mojego drugiego typu jakim jest LK8000 ![]() Z Condorem to przecież nic straconego. Sprzętu w domu do tego nie mam, ale mam nadzieję, że to nie była jedyna okazja polatać na Condorze przed nadchodzącym sezonem. ![]() Pozdro
Re: Warsztaty XcSoar/LK8000 + loty w CondorzePo pierwsze - fajnie, że Maciek udostępnił pomieszczenie - dzięki wielkie!
Po drugie - szkoda, że mimo wszystko było tak mało osób - w/g mnie temat nawigacji powinien obejmować zainteresowaniem więcej osób; Po trzecie:
Nawet na tym forum da się znaleźć wpisy, które są dowodem na to, że nasza znajomość z Condorem trwa już ponad dekadę (!!!) ...więc mnie raczej przekonywać nie trzeba. Niestety mam zintegrowaną kartę graficzną i chyba na obecnym sprzęcie Condor nie pójdzie, jednak poczynię takie próby lub rzeczywiście rozważę zakup odpowiedniej skrzynki w celu poćwiczenia przed wyjazdem na AAC, ale to raczej będzie zapoznanie się z rzeźbą terenu niż samą taktyką latania. Wcześniejsze latanie w condorowych sceneriach, które znałem z lotów w realu ujawniło różnicę między rzeczywistością, a tym jakie wrażenia dawała konkretna mapa - chociaż to dziwne to jednak było dużo inaczej. Moje oświadczenia Condorowe pozwalają stwierdzić, że jest on bardzo przydatny do nauki obsługi "lusterek" oraz całkiem przydatny do nauki startu za samolotem. Co do startu za wyciągarką - ma się ona nijak do rzeczywistości. Same loty w Condorze - termika, żagiel, akrobacje - to zależy kto co lubi; bezwzględnie jednak trzeba podkreślić, że konieczne jest używanie zarówno dżojstika jak i sterownicy nożnej zwanej popularnie pedałami, bo bez tego cała zabawa jest bez sensu.
| ||
Kto przegląda forumUżytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości |
||