FAQ
Część z Was wie, że zachwycony pomysłem posiadania widocznej w słońcu nawigacji ( pierwszy raz widziałem ją u Andrzeja) kupiłem sobie czytnik ebooków KOBO mini jako nawigację szybowcową. Szybko się okazało, że do pełni szczęścia brakowało jedynie dźwięków z notyfikacjami, alertami...
Problem braku dźwięku rozwiązałem montując moduł Vario (baro) wraz z odbiornikiem GPS. Wszystko to zapakowałem w zgrabną obudowę wydrukowaną na drukarce 3D.
Stwierdzam, że efekt był wart ryzyka, które poniosłem
. Dźwięki są fajnie słyszalne. Są mocno syntetyczne, ale dość miłe i niesposób na nie nie zareagować. Pewnym zaskoczeniem jest dla mnie praca samego VARIO. Mimo, że nie jest skompensowane i każdy ruch steru wysokości będzie powodował sygnalizację vario okazuje się, że jest czułe jak tyłek i działa błyskawicznie np. w ustalonym poziomym locie lub w ustalonym krążeniu. Szokuje wielkość opóźnienia wariometru w szybowcu.
Oczywiście sygnalizację VARIO można wyłączyć jednym klikiem, a alerty dźwiękowe pozostaną.
Poza swoim pierwszym egzemlaprzem niechcąco popełniłem jeszcze 3 dla kolegów z AG i będę zamawiał wszystkie niezbędne elementy dla kolejnego egzemplarza. Na koniec przyszłego tygodnia sfotografuję wersje jedynie dostępne - biały front (KOBO) z czarną drukowaną obudową. Nierozwiązaną kwestią jest sprawa montażu urządzenia na szybie. Ja użyłem złączek z Gopro i standardowej smochodowej przyssawki. Niestety kupiłem przyssawkę o zbyt dużej średnicy i nie była w stanie dopasować się do krzywizny szyby
W zasadzie tylko dlatego, że będę robił kolejny (nieplanowany wcześniej) egzemplarz stwierdziłem, że "pochwalę" się tą informacją. Jeśli ktoś z Was chciałby mieć takie rozwiązanie, mogę je wykonać za 750 PLN. Zamówienie na białe KOBO MINI, moduły i obudowy (czarne) będę składał ok 20.03. Jeśli jest ktoś zainteresowany tematem, proszę o kontakt. Od momentu złożenia zamówienia na części realizacja nastąpi w ok 30 dni.
Sama modyfikacja jest dość czasochłonna, więc w sezonie , gdy każdą okazję będę wykorzystywał na latanie, nie planuję raczej podchodzić do modyfikacji KOBO MINI
Mam nadzieję, że nie potraktujecie mojej propozycji jako lokowania produktu
Mam świadomość, że rozwiązanie jest ciekawe, a nie takie proste w wykonaniu. Dopóki mogę poświęcić wolny czas na warsztat, chętnie podzielę się z Wami pomysłem na nawigację do szybowca.Niestety od 13-16.03 będę w delegacji, wiec na jakiekolwiek wiadomości/ pytania odpowiem w piątek 17.03.
Jeśli macie jakiekolwiek pytania natury praktycznej, chętnie odpowiem. Procesy produkcji elektroniki są mi bardzo dobrze znane, więc możecie liczyc na profesjonalne zabezpieczenie elektroniki w trakcie jej modyfikacji jak i samej modyfikacji.
Na marginesie:
1. Samo Kobo Mini jest wersją wycofywaną przez producenta , nie potrafię ocenić jak długo będzie je można wogóle nabyć. Większe KOBO (GLO i podobne 6'') są w mojej ocenie przyduże do kabiny.
2. Mimo, że w module VARIO/GPS jest moduł BARO, przycisk HBAR w LK8000 jest nieaktywny. Nie potrefię stwierdzić, dlaczego LK8000 nie potrafi korzystać z wysokości BARO. Dla odmiany XCSOAR nie ma z tym problemu (niestety nie znam XCSOAR wogóle)
3. Moja nawigacja pracuje na wewnętrznym akumulatorze ok 6-10h ( zależnie od tego jak dużo pracuje buzzer dźwiękowy VARIO/Alerty). Oryginalny akumulator wewnętrzny można wymienić na akumulator o trzykrotnie większej pojemności, jednak tego jeszcze nie robiłem i strzelam, że koszt takiej "zabawy" to ok 50-80 PLN.
4.Kobo MINI posiada złącze micro USB (nie łaczyłem go z certyfikowanymi logerami)
5. Jeśli macie chęć, mogę wypożyczyć KOBO na lot do organoleptycznej oceny
Jeśli będzie lotna pogoda w przyszłą sobotę lub niedzielę z pewnością pojawię się na lotnisku.Kilka zdjęć mojej pierwszej wersji.
Info o braku sygnału GPS wynika z faktu braku FIXa. W momencie gdy zgaśnie widoczna niebieska dioda, pojawi się FIX
Pozdrawiam
Piotr
