przez tomek_s. » Pn kwi 10, 2006 9:36 pm
niestety mam inne spostrzezenia i az chce sie powiedziec :
nowa radiostacja - stare problemy.
zaobserwowalem ostatnio takie sytuacje :
puchacz slyszy kwadrat i winde, winda slyszy puchacza i kwadrat,
kwadrat slyszy puchacza a nie slyszy windy.
pirat slyszy kwadrat ale w dziwnych momentach.
winde czasem slychac dobrze a czasem slychac tylko pierdziawke.
uwazam, ze bez doktora , ktory zadbalby o caly system nowe radio zadziala tylko polowicznie.
uwazam tez, ze do nowego radia przydalaby sie jeszcze zewnetrzna antena (maszt + antena z odpowiednio duzym zyskiem energetycznym ). kiedy chowa sie nowa radiostacje do auta aby ochronic ja przed deszczem traci sie sporo z jej zasiegu.
to tyle
pozdrawiam
t.s.