Tomek zastanawiałeś się nad tym jak zwiększyć nośność koziołka.
Po mojemu, wszystkie połączenia gwintowe nie mające związku z montażem / demontażem szybowca, zamienić na spawane(spawanie aluminium możemy zlecić firmie zewnętrznej bo koszt spawarki przekroczy chyba koszt materiału na koziołka).
Myślałem o użyciu stali 4130 (ASTM oznaczenie) albo 25HM (PN) ale niestety mimo iż na zastosowanie lotnicze ze względu na właściwości i masę to jej gęstość jest znacznie > od Al (dla porównania 4130/25HM -> 0,29 lb / in3, a Al -> 0,1 lb / in3
Sorry za jednostki nie SI, ale nawet właściwości materiałów łatwiej znaleźć na amerykańskich stronach niz polskich
Ale powinniśmy sie przyzwaczajać bo kozioł, a potem skybolt / piper cub też w jednostkach imperial.
Dobra wracając do zamiany śrub na spawy.
Oszczędzimy w cholere na masie, bo tych śrub jest ze 100 + podkładki + nakrętki + zawleczki da nam duuużo kilogramów mniej wiec o tyle kilogramów ja mogę przytyć , zaufaj mi.
Albo inaczej, tomek podejmiesz się "przeleceniu" całego projektu, zrobienia listy wszstkich śrub/podkładek/nakrętek/zawleczek z ich rozmiarem. Potem policzę tego masę i będziemy wiedzieli ile kilo możemy zejść, i zadecydujemy czy przeprojektować czy po prostu "odchudzić"
JEST OK?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość