barteksz napisał(a):Jeśli będzie dwuster i instruktor, to chętnie bym przyjechał do Kornego zamiast do Pruszcza.
Cisza, zatem ja odpadam z Kornego
Tutaj się głęboko mylisz z podejściem do tematu i z realizacją. To co piszę - jest nie tylko do Ciebie, ale do Wszystkich, którzy dotychczas nie mieli ochoty zaznajomić się z wcześniejszymi postami na tym Forum, rozeznać się jak to wszystko funkcjonuje - a jedynie uważają, że wszystko dostaną na tacy, a uśmiechnięty Instruktor przywita Ich przy własnoręcznie wypucowanym szybowcu na starcie.
Otóż Dwustera nie będzie i Instruktora też. I nie polatasz z Kornego, nie polecisz na trasę ani nie polatasz z tego lotniska na termice.
Bo w tym celu musiałbyś SAM zadbać o to, aby Dwuster znalazł się na pasie startowym rano w Kornem wraz Instruktorem i kimś do pomocy, oraz aby lokalna Wyciągarka znalazła się na odpowiednim miejscu wraz z gotowym do działania Wyciągarkowym oraz aby liny zostały doprowadzone do szybowca. Wtedy - i tylko wtedy - sobie byś poleciał i zrealizował swoje zachcianki.
A jak to zrealizować? (Uwaga: Instrukcja)
1. Namów Instruktora;
2. Uzyskaj zgodę Dyrekcji i HT na wywiezienie Puchacza z Pruszcza do Kornego (ze sprawdzeniem, czy następne kilka godzin może latać);
3. Sprawdź który Krakus jest sprawny i dostępny i zorganizuj ekipę do rozłożenia Puchacza i zapakowania go na przyczepę. Dzień wcześniej lub bardzo wcześnie rano.
4. Przetransportuj przyczepę z Puchaczem do Kornego;
5. Zadbaj, aby miał kto Puchacza zdjąć z przyczepy w Kornem i go złożyć wraz z Tobą.
6. Zadbaj, aby Wyciągarka się ustawiła i był Wyciągarkowy gotów aby Cię wyciągnąć. Także, aby było czym przyciągnąć liny;
7. Zadbaj, aby ktoś kompetentny pomógł Ci przy starcie (startach - z Instruktorem oczywiście) - z radiem w ręku (taki wymóg w Kornem i nie tylko);
8. Leć na przelot, startuj i ląduj z Instruktorem, aby uzyskać zgodę na samodzielne starty z Kornego i samodzielne loty na termikę z tego lotniska.
9. Zadbaj, aby po lotach rozłożyć Puchacza, zapakować go na przyczepę i zwieźć do Pruszcza, a tam go złożyć i zahangarować.
A wcześniej - przed tym wszystkim - sprawdź pogodę, czy aby z Kornego będzie w upatrzonym dniu najlepsza dla Twoich celów.
No i zamieść w tym wątku deklarację. Ale nie taką jak to zrobiłeś, ale że masz ogarnięte i chcesz. Wtedy inni (w tym np. ja) zadeklarują w czym Ci pomogą i czego oczekują w zamian.
Skomplikowane?
Zapewniam Cię, że proste jak konstrukcja bata.
Trzeba tylko Chcieć, a nie oczekiwać, że na gotowe łaskawie przyjedziesz.
Oczywiście pominąłem kilka szczegółów ale raczej oczywistych - jak akumulatory, spadochrony, czapki, mapy i inne takie...
Proszę - zmieńcie podejście z Oczekującego na Aktywne. Inaczej skończycie Przygodę z Lataniem na Podstawówce...